Kontakty z dzieckiem - jak, gdzie i na jakich zasadach?

„Mamo, tato… a gdzie dziś się spotkamy?”

Czasem to pytanie od dziecka jest radosne i beztroskie. Ale są sytuacje, w których kryje się za nim cała historia – rozstanie rodziców, emocje, czasem trudne decyzje sądu.

I wtedy odpowiedź na to pytanie nie jest wcale taka prosta.

W mojej pracy widzę to bardzo często – rodzic chce po prostu spędzać czas z dzieckiem, ale musi zmierzyć się z ustaleniem jak, gdzie i na jakich zasadach będą wyglądały te spotkania. Bo w prawie rodzinnym to nie tylko kwestia „od kiedy do kiedy”.

To też pytanie: gdzie będziemy razem i kto może być przy tym obecny.

Polskie prawo mówi, że kontakty powinny być swobodne. Najczęściej więc dziecko odwiedza dom rodzica, który z nim nie mieszka, i spędzają czas we dwoje.

Ale… życie bywa bardziej skomplikowane. I właśnie wtedy wchodzą w grę inne możliwe formy spotkań.

1. W miejscu stałego pobytu dziecka

Czasem to najbezpieczniejsza opcja – szczególnie, gdy maluch jest jeszcze bardzo mały, źle znosi rozłąkę z głównym opiekunem (zazwyczaj mamą) albo choruje i nie może wychodzić z domu.

Takie spotkania mogą odbywać się:

tylko z drugim rodzicem,

w obecności rodzica pierwszoplanowego,

lub z udziałem kuratora czy innej osoby, której ufa dziecko – babci, dziadka, niani.

2. W domu rodzica, który nie mieszka z dzieckiem na co dzień

To najczęstszy scenariusz. Rodzic może zabrać dziecko do siebie, ale też wybrać inne miejsca – spacer w parku, kino, zajęcia dodatkowe, salę zabaw.

Tu kluczowe jest, że w zasadzie nikt trzeci nie musi być obecny – chyba że sąd postanowi inaczej.

3. W miejscu publicznym

Neutralny grunt bywa dobrym rozwiązaniem, gdy relacje są napięte lub więź dopiero się buduje.

Takie spotkania mogą wyglądać różnie:

tylko rodzic i dziecko – np. w kawiarni, w zoo, na placu zabaw,

z rodzicem pierwszoplanowym obok – by dziecko czuło się pewniej,

w obecności kuratora – gdy jest obawa o bezpieczeństwo,

albo z inną osobą wskazaną przez sąd.

Czasem sąd określa dokładne miejsce – „Galeria Merkury w Sopocie” – a czasem zostawia to do wspólnego ustalenia rodziców.

4. W wyspecjalizowanym ośrodku z psychologiem

To już rozwiązanie dla szczególnych sytuacji – gdy więź jest bardzo słaba lub zerwana, albo gdy po stronie rodzica występują uzależnienia, zaburzenia osobowości czy choroby psychiczne.

Spotkania odbywają się w obecności psychologa, w miejscu wskazanym z nazwy i adresu w orzeczeniu. W Polsce takich ośrodków jest niewiele – częściej są to prywatne gabinety lub fundacje.

Dlaczego to wszystko jest tak ważne?

Bo sposób, w jaki widujesz się z dzieckiem, może albo budować jego poczucie bezpieczeństwa i bliskości, albo – jeśli źle dobrany – pogłębiać dystans.

Dlatego tak istotne jest, by ustalić formę kontaktów, która będzie dobra dla dziecka, wykonalna dla rodziców i precyzyjnie zapisana w dokumentach.

‍